Nikonek leży na półce i zbiera kurz. Nie mam ochoty łazić po świecie, choć przyszła akurat fantastyczna zima... a może właśnie dlatego. Zamiast robić zdjęcia, rysuję ostatnio różne wzorki. Wciąż mnie zadziwia, jak różnorodne mogą być kompozycje rysowanych cyrklem okręgów, i jak wiele różnych wersji kolorystycznych można stworzyć dla jednego, niezbyt skomplikowanego wzoru.
Przykład wzorka:
I dwie wersje w kolorze:
No comments:
Post a Comment