"People are unknowable... and... you can never really know what goes on inside someone else's heart."

from "Broadchurch"


15/08/2010

na Jasną Górę!

Piękna trasa, życzliwi ludzie, modlitwa, śpiew - i marsz dzień w dzień, i upał, i bąble, i zimna woda do mycia... Ale nade wszystko - wszechogarniająca radość. Innymi słowy, XXX Warszawska Akademicka Pielgrzymka Metropolitalna na Jasną Górę, grupa pomarańczowa :)

Sama zdjęć nie robiłam, bo w 40-kilometrowej trasie Nikonek zbyt mi ciążył, a telefon za szybko mi zdechł. Jednakże paru osobom udało się co nieco popstrykać, więc wrzucę tu trochę obrazków brata Tomka i siostry Agi.

Ksiądz przewodnik grupy wzywa do wymarszu:


I jak tu wytrzymać z taką grupą, co nawet wuwuzeli nie uszanuje...


Ks. Piotr...


...czasem pokazywał rogi


Msza św. w Czerniewicach - nasza grupa śpiewała


Po całodziennym marszu wreszcie odpoczynek:


Wieczorny apel:


a tu nawet widać mój śliczny kapelusik ;P


Ostatni dzień, ostatnie kilometry...


przed wejściem do kaplicy


Msza św. na zakończenie pielgrzymki



Szkoda, że następna pielgrzymka dopiero za rok...